Certyfikaty Amazon Web Services na poziomie Associate

Certyfikaty Amazon Web Services na poziomie Associate

Niedawno otrzymałem ostatni certyfikat AWS na poziomie Associate. Chciałbym podzielić się moimi wnioskami dotyczącymi tego osiągnięcia. Uargumentuję z jakiego powodu moim zdaniem warto takie wyróżnienia posiadać. Opowiem dlaczego kolejność zdawania certyfikatów, którą wybrałem według mnie jest najbardziej optymalna pod kątem programisty devops. Opiszę też jak przygotowywałem się do każdego z nich. Na koniec dodam kilka wskazówek i uwag dotyczących egzaminów, które zazwyczaj nie są poruszane, a mogą mieć istotny wpływ na ich wynik.

Po co mi certyfikat AWS ?

Na pytanie z nagłówka można by poświęcić osobny wpis, ale ja wymieniłbym w pierwszej kolejności trzy główne argumenty:

  • Wyższe zarobki – certyfikaty AWS są jednymi z najbardziej cenionych, gdy spojrzymy na oferty pracy dla devopsów to niemal w każdej znajdziemy wymagania dotyczące znajomości przynajmniej jednego dostawcy chmurowego. Dodatkowo AWS jest najstarszym z takich dostawców co przekłada się na znacznie lepiej rozwiniętą platformę, pokrycie rynku i zapotrzebowanie na tego typu specjalistów.
  • Ustrukturyzowana wiedza – certyfikaty są tak skonstruowane by w kompleksowy sposób pokrywały swoje dziedziny. Jestem pewny, że gdybym chciał na własną rękę uczyć się poza AWS wszystkich rozwiązań architektonicznych zawartych np. w egzaminie SAA-C02 zajęło by mi to dużo więcej czasu i skończyło by się gorszymi rezultatami.
  • Marka osobista – zdobycie certyfikatów nie jest prostym zadaniem. Jest to ogrom wiedzy, którą trzeba przyswoić, zrozumieć i poukładać. A same certyfikaty należy odnawiać co trzy lata. To sprawia, że musimy być na bieżąco z danymi technologiami, które cały czas ewoluują. Dzięki temu osoby z takimi certyfikatami mogą powiedzieć, że jest to pewne osiągnięcie.

Zanim przejdę do omawiania poszczególnych certyfikatów chcę jeszcze powiedzieć, że nie jestem zwolennikiem zdawania wszystkich możliwych certyfikatów. Nie planuję zdawać wszystkich AWS-owych certów. Zamierzam przystąpić do tych, które są dla mnie interesujące lub wymagane są w mojej pracy.

AWS Solutions Architect Associate

AWS Certified Solutions Architect jest pierwszym moim certyfikatem, który zdobyłem w chmurze AWS. Z perspektywy devopsa można by się kłócić czy lepsze na start byłoby zaliczenie najpierw certyfikatu developera lub sysops administratora, które wydają się oczywistym wyborem dla osób na takim stanowisku. Ja jednak nie zmieniłbym tego gdyż to właśnie ten certyfikat nauczył mnie wielu nowych koncepcji technicznych i sposobów na rozwiązywanie problemów. Wydaje mi się, że każdy devops powinien mieć przynajmniej podstawowe pojęcie o możliwościach architektonicznych w informatyce.

Z pewnością egzamin ten zawiera w sobie największy zakres serwisów jaki należy opanować, ale nie musimy być w nich ekspertami. Nie jest to prosty test ze względu na rozmach koncepcji jakie musimy znać. Pytania egzaminacyjne nastawione są na rozwiązywanie scenariuszy i wybieranie najbardziej optymalnych rozwiązań czy to pod katem wydajnościowym, kosztowym lub odporności na awarie. Certyfikat jest doskonałym wyborem dla każdego kto zaczyna swoja przygodę z chmurą AWS.

Pisząc precyzyjnie zdałem AWS Certified Solutions Architect – Associate w wersji (SAA-C02), który 29 sierpnia 2022 będzie zastąpiony SAA-C03, niemiej zmiany są dość niewielkie. Duża część wiedzy z wcześniejszej wersji egzaminu będzie się pokrywała z nowszą wersją. Zmieniają się głównie rozkłady procentowe względem domen jakie egzamin obejmuje. W poniższej tabelce możecie zobaczyć jakie zachodzą zmiany.

SAA-C02
Domain 1:Design Resilient Architectures30%
Domain 2: Design High-Performing Architectures28%
Domain 3: Design Secure Applications and Architectures24%
Domain 4: Design Cost-Optimized Architectures18%
SAA-C03
Domain 1: Design Secure Architectures30%
Domain 2: Design Resilient Architectures26%
Domain 3: Design High Performing Architectures24%
Domain 4: Design Cost-Optimized Architectures20%

Nauka do egzaminu SAA-C02

Przygotowując się do tego egzaminu korzystałem z kilku źródeł. Pierwszym był świetnie przygotowany i dość dokładny kurs Stephane Maarek z Udemy. Autor posiada prawie wszystkie certyfikaty AWS jak i odpowiadające im kursy zatem zna się na rzeczy.

Po drugie zestawy przykładowych pytań z tutorialsdojo, które są chyba najbardziej zbliżone formą do pytań, które występują na egzaminie. Każde pytanie posiada dokładne wyjaśnienie z odnośnikami do dalszych materiałów pokazujące dlaczego to ono jest właściwe. Samo to dostarcza ogromu wiedzy i pomaga w zrozumieniu logiki pytań.

Po trzecie praktyka na platformie czyli wykonywanie zadań równolegle z kursem na Udemy i wymyślanie własnych. AWS pozwala w pewnym zakresie na darmowe testowanie jego serwisów przez pierwszy rok od założenia konta.

Internet pełen jest wiadomości jak podejść do testu. Oprócz tego na stronie AWS możemy znaleźć masę dodatkowych pomocy do nauki. Udało mi się zaliczyć ten egzamin za pierwszym razem po około 3 miesiącach nauki. Zaczynając od poziomu całkowicie początkującego w zakresie technologii chmurowych.

AWS Developer Associate

Drugim egzaminem, który postanowiłem zdać był AWS Certified Developer – Associate (DVA-C01). W porównaniu do SAA-C02 wydawał mi się prostszy. Uważam tak ponieważ udało mi się go zdać w pierwszym podejściu miesiąc po SAA-C02. Wybranie tego egzaminu było dobrym sposobem by nieco ochłonąć po Solutions Architect, który był dość wymagający. Zakres wiedzy, który musimy przyswoić był mniejszy z tego powodu, że znaczna część informacji pokrywała się z wcześniejszymi zagadnieniami. Nie znaczy to jednak, że jest to egzamin banalny. Część serwisów poznanych wcześniej należy zgłębić znacznie bardziej. Poniżej tabelka z procentowym podziałem na domeny zaczerpnięta z dokumentacji.

DVA-C01
Domain 1: Deployment22%
Domain 2: Security26%
Domain 3: Development with AWS Services30%
Domain 4: Refactoring10%
Domain 5: Monitoring and Troubleshooting12%

Nauka do egzaminu DVA-C01

Podobnie jak za pierwszy razem zaufałem kursowi Stephane Maarek. To co dodatkowo podobało mi się w tym kursie to specjalne oznaczenia dla osób, które wcześniej ukończyły kurs architekta autorstwa Stephana. Dzięki temu można było pominąć powtarzające się materiały i przeskoczyć bezpośrednio do nowych zagadnień.

Równolegle z kursem wykonywałem zadania na platformie co pomaga utrwalić wiedzę. Na koniec kupiłem zestawy pytań ze strony tutorialsdojo.

Wracając do pytań, które spotkałem na egzaminie. Kilka z nich związanych było z AWS X-Ray. Swoją drogą świetny serwis i muszę na ten temat napisać na blogu. Gdybym znał go wcześniej uratowałby mi tygodnie niepotrzebnych analiz w pracy. Spora część związana była też z Deploymenem aplikacji. Polecam zerknąć do jednego z moich poprzednich wpisów o strategiach deploymentu. Nie zabrakło też szczegółowych pytań związanych z Lambdą i Amazon RDS.

Po szczegóły i dodatkowe materiały odsyłam do oficjalnej strony AWS.

AWS SysOps Administrator Associate

Z pośród trzech egzaminów na poziomie Associate to właśnie AWS Certified SysOps Administrator – Associate (SOA-C02) jest najtrudniejszy. Mówiły tak różne źródła w Internecie, mówili koledzy, ja też się o tym przekonałem ponieważ za pierwszym razem na nim poległem. W porównaniu do poprzednich egzaminów zakres wiedzy nie jest tak obszerny jak w przypadku architekta, ale stopień w jakim musimy znać dane serwisy jest już znaczny. Dodatkowo główną różnicą miedzy tym egzaminem, a pozostałymi jest fakt, że egzamin nie zawiera tylko pytań zamkniętych, ale ma też część poświęconą zadaniom praktycznym. Niezbędna jest praktyczna znajomość platformy i sprawne poruszanie się w niej. Podział na domeny jest następujący.

SOA-C02
Domain 1: Monitoring, Logging, and Remediation20%
Domain 2: Reliability and Business Continuity16%
Domain 3: Deployment, Provisioning, and Automation18%
Domain 4: Security and Compliance16%
Domain 5: Networking and Content Delivery18%
Domain 6: Cost and Performance Optimization12%

Nauka do egzaminu SOA-C02

Tak samo jak wcześniej naukę do sysops administratora zacząłem od razu po zdaniu egzaminu na developera więc moja wiedza byłą świeża. W kursie Stephana skupiłem się tylko na nowych zagadnieniach, które nie dublowały się z dwoma poprzednimi kursami. Następnie wykupiłem pytania z tutorialsdojo. Dzięki temu wykryłem gdzie mam niewystarczającą wiedzę. Z tego samego serwisu wykupiłem też ebooka poświęconego temu egzaminowi. Posiadał on bardzo skondensowana wiedzę. Bezpośredni link do ebooka. Czytałem też FAQ serwisów, które uważałem za najistotniejsze jak np. IAM, CloudWatch, Systems Manager, KMS, CloudFormation i inne.

Do tego mnóstwo praktyki i wykonywanie najczęściej występujących zadań na egzaminie.

Egzamin na SysOps Administrator

Po około dwóch miesiącach nauki czułem się na tyle komfortowo, że postanowiłem podejść do egzaminu. Pominę część logistyczną i umieszczę ją w ostatniej części wpisu. Skupię się na części poświęconej samej teorii. W pierwszym podejściu egzamin składał się z 51 pytań oraz trzech zadań praktycznych. Za zadania można było zyskać 18%.

Pytania poszły mi ok ale czułem, że mogło być lepiej. Wiedziałem, że żeby zdać będą mi potrzebne punkty z części praktycznej. Pierwsze zadanie było podzielone na dwie części. Pierwsza dość prosta. Należało stworzyć event, który co 15 minut wysyłał na SNS stałą wiadomość, druga stworzyć event, który odpalał się gdy wykryto przerwanie działania spot instancji. Event musiał wysyłać wiadomość na SNS i umieścić w wysłanej wiadomości id instancji oraz dodatkowy tekst. Trzeba było użyć opcji konfiguracji input transformer, którą można było znaleźć w dodatkowych ustawieniach. Drugie zadanie było proste, ale przez błąd techniczny nie mogłem go poprawnie ukończyć. Miałem za zadanie stworzyć 2x SG, ALB, TG, ALB, LT (Launch templates) i ASG. Na koniec gdy sprawdzałem czy wszystko jest dobrze zauważyłem błąd i skasowałem ALB by coś poprawić. To spowodowało, że nie mogłem ponownie stworzyć ALB bo dostawałem zwrotkę, że ALB o takiej nazwie już istnieje. Mimo, że przed chwilą go skasowałem. To sprawiło, że nie dostałem pkt za większą cześć tego zadania. Trzecie polecenie na szczęście było łatwe. Należało stworzyć w AWS WAF nowy web ACL, poszło gładko. Niestety nie zdałem ale niewiele mi zabrakło.

Dwa tygodnie później poprawiłem się, uzupełniłem braki w części praktycznej oraz teoretycznej i spróbowałem ponownie. Tym razem miałem 50 pytań i 3 zadania, za które można było dostać 20%. Pytania poszły mi lepiej niż poprzednio. Część praktyczna nie sprawiła mi większych problemów. Pierwsze polecenie było łatwe. Musiałem stworzyć backup plan z odpowiednimi regułami. W drugim zadaniu trzeba było wykonać stack update dla CloudFormation, zmodyfikować lekko plik yaml i podać nowe parametry wejściowe. W trzecim wykorzystać bucket do serwowania statycznej strony oraz w Route 53 skonfigurować failover policy.

Na tą chwilę tylko egzamin na SysOps Administrator posiada część praktyczną. AWS zamierza w przyszłości do pozostałych certyfikatów włączyć część praktyczną co moim zdaniem jest dobrym posunięciem ponieważ w ten sposób sprawdza się nie tylko wiedze teoretyczną ale też praktyczną, co jeszcze bardziej poprawi jakość egzaminów.

Formy egzaminu i trudności z nimi związane

Nie chcę powielać informacji typu jaki jest czas trwania egzaminu, z ilu pytań zazwyczaj się składa i jakie benefity możemy uzyskać zdając poszczególne testy. Większość tych informacji znajdziecie w linkach, które zamieściłem wcześniej. Podam kilka informacji, które nie są tak łatwo dostępne, a mogą sprawić duży problem za pierwszym razem.

Przystępując do egzaminu mamy do wyboru dwie formy. Zdajemy egzamin w centrum egzaminacyjnym lub zdalnie. W przypadku egzaminów zdalnych należy wziąć pod uwagę kilka dodatkowych kwestii. Musimy zadbać o odpowiednie łącze i sprzęt komputerowy oraz zadbać o zapewnienie ciszy w dość dużym okienku czasowym. Potrzebne jest odpowiednie miejsce pozbawione rozpraszaczy. Rozmawiałem z kolegami, którzy mieli problemy z bardzo surowymi egzaminatorami. Nie tolerowali oni nawet najmniejszych hałasów np. szczekającego psa za oknem lub głośnego sąsiada. Jestem zatem zdecydowanym zwolennikiem zdawania w centrum egzaminacyjnym. Możemy się wówczas całkowicie skupić na pytaniach, a nie na całej dodatkowej otoczce.

Usługi egzaminacyjne dla AWS świadczą dwie firmy, są to Pearson VUE i PSI. Zdecydowanie bardziej polecam Pearson VUE, ale niestety najbliższe działające centrum egzaminacyjne jest w Warszawie. Mieszkam na Śląsku i bardzo niekomfortowe byłoby jechać 300 km by móc zdawać. To skłoniło mnie do tego by skorzystać z usług centrum egzaminacyjnego PSI z okolic Krakowa. Jeśli zamierzacie udać się do centrum egzaminacyjnego nie zapomnijcie zabrać ze sobą dwóch dokumentów ze zdjęciem potwierdzających waszą tożsamość.

Niestety PSI nie obsługuje egzaminu dla SysOps Administrator ponieważ nie mają sofftu, który obsłużyłby część praktyczną egzaminu.

Chciałbym jeszcze nadmienić dlaczego bardziej rekomenduję Pearson VUE niż PSI przynajmniej w kwestii zdalnego egzaminu. Na tą chwilę Pearson VUE ma dużo lepszy system check-in. W trakcie check-in musimy wykonać zdjęcia za pomocą aplikacji, którą możemy ściągnąć na telefon. Zdjęcia są ostre i nie ma problemów z jakością. W przypadku PSI nie ma takiej aplikacji, a dokument tożsamości musimy pokazać do kamery, która zazwyczaj nie potrafi ustawić ostrości na drobnym tekście w dowodzie. Musimy więc liczyć na łaskę egzaminatora i jego bystre oko.

Biorąc pod uwagę techniczne kwestie podejmowania egzaminu zdalnie, komputer z którego korzystamy bezpośrednio przed egzaminem jest sprawdzany pod kątem niepożądanych procesów. Jeśli jeden z takich procesów obecnie działa na danym sprzęcie, egzamin się nie rozpocznie. Do jednych z nich zalicza się pracującego hypervisor-a. Dlatego jeśli korzystacie z Windowsa musicie wyłączyć funkcje związane z wirtualizacją. Ja na wszelki wypadek wyłączyłem wszystkie czyli: Hyper-V, Kontenery, Platforma funkcji Hypervisor systemu Windows, Platforma maszyny wirtualnej i Podsystem Windows dla systemu Linux.

Podsumowanie

To wszystko co chciałem przekazać wam na temat egzaminów poziomu associate i dodatkowych problemów, z którymi się spotkałem. Mam nadzieje, że te ciekawostki wam się przydadzą i dzięki nim unikniecie nieprzyjemnych niespodzianek. Certyfikaty AWS są jednymi z ważniejszych cegiełek w budowaniu profilu zawodowego. Jestem zdania, że warto poświęcić czas i pieniądze na ich zdobycie. Ogrom wiedza, którą w tym procesie pozyskamy będzie zwracał się z nawiązką przez wiele kolejnych lat.

Comments are closed.